School of English
1992
20
ANGIELSKI
DOŚWIADCZENIE
Na XX-lecie SCHOOL OF ENGLISH
Choć wiele rzeczy już było na świecie
Pierwszy raz Szkoły jest dwudziestolecie.
Więc o początkach chcę skreślić dwa słowa
Dawne to dzieje, kiedy pewna głowa
Na pomysł wpadła otworzenia Szkoły.
Ustrój w naszym kraju niezbyt był wesoły,
Rok był ’92*, wieku dwudziestego,
Trzy lata po obradach Stołu Okrągłego.
W każdym urzędzie wszyscy się starali,
By im petenci głów nie zawracali.
Wierzono głęboko, że komunizm wróci,
A kto szkołę otwiera, ten rychło upadnie
I razem ze swą szkołą wnet się znajdzie na dnie.
I faktycznie – na dnie samym znalazła się Szkoła.
‘Nie rozumiem’ ktoś powie.
Rzecz zaraz wyjaśnię:
Jest w „Chrobrym” podziemie,
Zwie się „Hades” właśnie.
Tam salka jedna była wynajęta,
Gdzie rosyjskiego uczono co dzień i od święta.
Piękny to język, lecz jak czas pokazał,
Wybór angielskiego lepszym się okazał.
Gdy w „Chrobrym” do wynajęcia sal brakować zaczęło,
Wtedy II Liceum chętnie nas przyjęło.
Nie minęło tam nawet lat spokojnych pięć,
A już ktoś coś nowego przedsięwziąć miał chęć.
Ponieważ studentów zastępy wciąż rosły
Wybór miejsca na szkołę wcale nie był prosty.
Aż padł na działkę z zarośniętym ogrodem
(Który wypiękniał bardzo, mówiąc mimochodem).
Trochę czasu trwało, a gdy budowy ustały
Stanął tam budynek – jasny, okazały.
O czym przekonać się można.
Kto nie widział i nie wie –
Nasz adres to Narutowicza 79.